22 czerwca 2013

Decoy Love Story PL - Chapter One (2/3)

CHAPTER ONE

Jest to druga połowa pierwszego rozdziału (na osiem)

         'Jak Ci minął dzień?' Moja mama zapytała, gdy wszedłem do pokoju. 'Jak narazie... fatalnie' Odpowiedziałem. Oczywiście chcąca poznać powód poszła za mną do mojego pokoju. Szybko zamknąłem jednak drzwi i położyłem się na łóżku. Myślałem ciągle o tej pięknej dziewczynie. Ona jest w związku z Rayem... nie jest warta tego dupka. Odpaliłem komputer, i zalogowałem się na Facebooka. Mimo słabego przywitania miałem sporo zaproszeń do znajomych z nowej klasy. Jednak szukałem tej jednej, szukałem w znajomych innych znajomych.. wiecie jak to działa! Jeśli kogoś zobaczyłeś, starasz się go mieć w znajomych itd. Znalazłem Matta. Dodałem go do znajomych. Wszedłem na jego konto, i popatrzyłem w zakładkę o zainteresowaniach. Chciałem się coś dowiedzieć o tych wszystkich nowych postaciach. Matt miał tam pełno zarąbistych filmów, zespołów, książek... Starałem się o odebranie wiadomości każdego z nowo poznanych osób, ale wy chyba wiecie o co mi chodzi. Nagle zauważyłem ją, tak... nazywa się Shiloh Martin, piękne imię! Na jej koncie pierwsze co zrobiłem, to zakładka zdjęcia. Tak, to była ona. Wtedy miałem pewność. Jedyne o czym wtedy myślałem, to to żeby odebrała zaproszenie! Ciekawe czy w ogóle mnie zauważyła... Jezu internet czyni mnie do szału! Wpatrywałem się w jej zdjęcia! Te piękne włosy, i te oczy... Czułem się nieswojo, ale do tego jest internet! :) Wylogowałem się, i poszedłem wziąć prysznic. Ciekawiło mnie, co będzie jutro. Myślałem też w ogóle o gównie, jakim była ta szkoła... Dobrze, że jest tam Matt, on mnie rozumie, jesteśmy przyjaciółmi. To zajebista osoba. Drugą sprawą jest Shiloh. Jedna dziewczyna. Ona jedna trzyma w sobie taką piękną osobowość, niemożliwe! Matko! Nigdy nie miałem takiej obsesji przez dziewczynę. Wyszedłem z kabiny. I poszedłem w stronę drzwi, woda po mnie spływała. Ubrałem się, i poszedłem do dużego pokoju, szukając taty. 'Tato...' powiedziałem, mimo iż to nie mój biologiczny, wciąż tak mówię. On był jakby moim bliskim przyjacielem, mogłem na niego liczyć. Usiadłem obok niego na łóżku,  moje mokre włosy zakrywały mi dużą cześć twarzy. 'Jak minął Ci pierwszy dzień' zapytał. Położyłem nogi na łożku. 'Było bardzo źle, jako nowy, byłem tym znienawidzonym, jednak poznałem fajnego gościa, nazywa się Matt' Opowiedziałem 'To wszystko?' 'Ta' odpowiedziałem. 'Dobrze, tylko sprawdzam' powiedział odchodząc w stronę drzwi. To nie była konwersacja syna z ojcem, a takiej mi bardzo brakuje... To był bardziej kolega, niż tato... cieszę się jednak, że to oni mnie adoptowali. Poszedłem na górę sprawdzić Facebooka. Nagle osłupiałem! Zobaczyłem zdjęcie całujących się Shiloh i Raya z podpisem 'Szczęśliwe 5 miesięcy'. Jęknąłem, i z mocą odrzuciłem laptopa. To mocno mnie ruszyło. 'Dlaczego w ogóle mnie to obchodzi!?' Nie miałbym przy niej szans! Położyłem się na łóżku i zamknąłem oczy. Jedyne czego chciałem to pójść spać i mieć świat w dupie.
          Przeszedłem rano ignorując jak najbardziej rodziców. Wyszedłem od razu. Włączyłem muzykę na słuchawkach. Zdecydowałem iść dziś do szkoły na piechotę. Jak najmocniej chowałem się przed ludźmi. Nagle poczułem szarpanie kaptura, a za chwilę byłem już rzucony o mur. Zadrżałem, jednak coś cisnęło mi się na usta... nie wiedziałem co robić, co myśleć. Ray i jego koledzy stali nade mną. 'Nie ma teraz żadnego belfra by Cię uratował' powiedział podchodząc bliżej mnie. Próbowałem uciąć, ale bez efektu - byłem w zaułku. Jego koledzy nagle zaczęli do niego mówić 'Ray! To ten jebany Matt co sceny robi, chyba mamy dwa tyłki do skopania!'. Przybił piątke Rayowi. Połknąłem śline, byłem cały przestraszony, dosłownie! Ktoś nagle mnie podniósł, wrzeszcząc 'Popatrz jaki on mały...!' Wstałem, jednak oni mnie otoczyli, jeden mnie uderzył! Nagle dalsze myśli grupki Raya zatrzymał krzyk 'Ray co ty do cholery wyprawiasz!? 'Ale ko..kochanie!' Wszyscy chłopacy sobie poszli, a ta, zdenerwowana zachowaniem Raya, podniosła mnie, i spytała czy nic mi nie jest. Tak, to była Shiloh! 'O mój boże, twój nos!' Powiedziała, jeden z nich mi go rozwalił. Krew strasznie mocno mi leciała. Próbowałem zablokować krew koszulką. Najbardziej uszczęśliwił mnie jest tekst 'Przepraszam za niego, to konkretny dupek!'. Udało mi się wstać. 'Jestem Shiloh,ty to ten nowy, tak?' Zapytała, skinąłem. Nie mogłem uwierzyć, że z nią rozmawiam! Żałowała, ze była z Rayem, jednak jak sama twierdzi, że cieszy się, że mnie spotkała. Jedyne co planowała to zjechać Raya... Oczywiście odpowiedziałem uśmiechem. Pożegnaliśmy się. Pomachała, i odeszła... Cholera, było genialnie, muszę codziennie łamać sobie nos, żeby z nią częściej rozmawiać!
          Ostatni dzwonek zadzwonił, więc poszedłem obudzić Matta. 'Ziomek wstawaj, znowu zasnąłeś' Powiedziałem. Odwrócił głowę. 'Nie mogę przegapić mojego pięknego snu!' krzyknął. Uśmiechnąłem się. Poszliśmy do szatni. Rozeszliśmy się do domów. Szedłem, patrząc na wszystkie strony, czy nikt tym razem nie chce mnie zabić! Chciałem znaleźć miejsce tylko dla mnie. Takim miejscem był park w Downtown. Był na perypetiach miasta, daleko od szumu. Szedłem przez ten piękny park. Nagle poczułem, jakby ktoś był za mną. Obejrzałem się, zauważając przy tym jak daleko przeszedłem rozmyślając. Nie widziałem stamtąd ani szkoły, ani domów. To było wspaniałe. Wiedziałem też, że mama mnie zjedzie, że nie wróciłem do domu. Nogi zwisały z krawędzi, w twarz wiał wiatr. Ahh! 'Też znalazłeś to miejsce?' Usłyszałem głos zza siebie. Odwróciłem się, to była Shiloh. Zatrzymałem myśli. Tylko by nie powiedzieć niczego głupiego. 'Tu jest niesamowicie' Powiedziała, siadając obok mnie. 'Oszałamiająco!' Dodałem. Odwróciła głowę, i popatrzyła na mnie. 'To był pierwszy raz kiedy usłyszałam, że mówisz!' Powiedziała. Obaj się uśmiechnęliśmy, i popatrzyliśmy w stronę miasta. 'Dlaczego nie mówisz dużo?' Zapytała. Naprawdę nie znałem odpowiedzi. Wzruszyłem ramionami. 'Skąd jesteś?' Spytała. 'Z dolnej części Californi, ale urodziłem się w LA, postanowiliśmy tu wrócić.' Powiedziałem, ona przyjęła to bez odpowiedzi... 'Czy Kaitlyn Moore to twoja siostra?' Skinąłem. 'Niby...' powiedziałem 'Niby?' Spytała zdziwiona. 'Jestem adoptowany, ona jest prawdziwą córką moich rodziców.' Powiedziałem. 'Więc... ide do ciebie jutro, to znaczy do twojej siostry, zaprosiła mnie! Powiedziała patrząc na mnie. 'Lubisz ją!?' Spytałem się zdziwiony, śmiejąc się, ona nie ma żadnych przyjaciół! 'Oczywiście! Jest strasznie wyluzowana! Odpowiedziała, patrząc się na mnie i uśmiechając. Ten fakt sprowadził mi na nią pewną dziwną niechęć...
          'Sonny!' Mama krzyczała na mnie! Popatrzyłem na nią. 'Miałeś być w domu jakieś trzy godziny temu!' Wrzeszczała! 'Mamo, przepraszam, znalazłem miejsce by odpocząć... straciłem poczucie czasu...' Wymamrotałem. Powinienem ją uprzedzić... 'Mój szef przychodzi dziś wieczorem na kolację, chce zrobić dobre wrażenie, mam na myśli...' Przerwałem: 'Wiem co masz na myśli, mam zamknąć się w pokoju, tak!?' Nie wiedziała co odpowiedzieć. 'Ale ja ...' 'Już dobrze..rozumiem..' Z niechęcią odpowiedziałem. Poszedłem na górę, i zamknąłem się w pokoju. Musiałem siedzieć z Kaitlyn, podczas gdy rodzice na dole rozmawiali z szefem. Nie byłem częścią rodziny.. sierota... Otworzyłem okno, i obejrzałem się. Myślałem. Wziąłem plecak spod drzwi, deskorolke pod nogi, i wyruszyłem w stronę domu...

Spis Remixów: czasy do 2009 roku

Witam w nowej, kilkuczęściowej serii, która ma za zadanie ukazać wam wszystkie remixy stworzone przez naszego ulubieńca! Na pierwszy ogień bierzemy te najstarsze! Zapraszam!

2006: From First To Last - Emily (Sonny Moore 'ToyShop' remix) (http://www.youtube.com/watch?v=kOiK0mF6y5g)

2009: Perry Farrel - Go All The Way (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=7H_YOeB6m84)

2009: BABYLAND - You Will Never Have It! (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=r6dym18KdMI)

2009: Bring Me The Horizon - The Sadness Will Never End (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=HtZRoNjlG6s)

2009: Casxio - Seventeen (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=CKxdFKP0Ajw)

2009: HORSE the band - Golden Mummy Golden Bird (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=Aui3GSc910U)

2009: HORSE the band - Shapeshift (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=XypiQqUMEnI)

2009: Lady Gaga - Bad Romance (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=7VQC486qQgk)

2009: The Library - No Mercy,Only Violence (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=DEhmUaFOhhE)

????: Snopp Dogg - Sensual Seduction (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=pkc_-b_mFI0)

2009: Twin Atlantic - Where is light!? Where is laugher? (Skrillex remix) (http://www.youtube.com/watch?v=86BA2BkfHbs)

JESLI CZEGOS NIE MA PISAC W KOMENTARZACH - JUZ JUTRO ROK 2010!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...