Decoy love Story Chapter five 5/5.

Obudziłem się i pobiegłem do łazienki. Szybko oblałem swoją twarz zimną wodą i wróciłem do swojego pokoju. Pomyślałem ,że muszę dziś wszystkich zobaczyć. Założyłem swoje jeansy i koszulkę z długim rękawem nadal bolały mnie ręce po oparzeniu.  Zasznurowałem moje trampki zawiązałem włosy w kucyk.Chwyciłem moją torbę i pobiegłem na dół. Ktoś jest szczęśliwy bo idzie dziś do szkoły''-powiedział Steven ,,Jestem szczęśliwy ,że tu wrócę''-powiedziałem uśmiechając się.
,,Chcesz coś do jedzenia przed wyjazdem?''-zapytała Marie.,,Nieee... nie jestem sobą rano'' biegnąc do drzwi.
Wchodziłem do swojej szkoły i poszedłem do
szafki.
Wspominałem sobie czas gdy byłem w ,,at risk'' moim dawnym zespole musiałem go zostawić.Gdy zamykałem szafkę zobaczyłam Ryana powiedział ,,Hej człowieku '' odparłem ,,hej'' z uśmiechem doklejonym do twarzy.śmiał się ze mnie tak głośno ,że było  go słychać z innej części szkoły.On podniósł mnie i rzucił mną o szafkę ,,Stary ten pieprzony gej znowu wrócił ''powiedział Ryan do swojego kolegi.
Śmiał się i cieszył ,że ludzie chcą widzieć jak mnie torturuje.
,,Sonny!'' kilka dziewcząt krzyknęło.Podbiegły i przytuliły mnie.
,,Wyglądasz inaczej'' powiedziała Amanda.Nigdy nie widziałem tych dziewcząt w roku szkolnym. Uśmiechnąłem się i zobaczyłem ,że nadciągają inne dziewczyny.
Kiedyś w swojej dawnej szkole nie miałem wrogów tylko przyjaciół a tu nikt nie akceptuje tego jakim jestem.Ryan objął mnie i zaprowadził do innej części korytarza.
Nagle zobaczyłem Emily ,zamarłem.Nie widziałem jej od czasu gdy grałem jej na gitarze ,,Emily'' i mnie zostawiła.
,,Stary twoja tęsknota za Emily powraca'' zażartował i skinął głową i uśmiechną się.
Puścił mnie poszedłem przerażony do swojej byłej dziewczyny ,,Hej Emily''-powiedziałem.
Był to dla niej niezręczny moment patrzyła na mnie ,,Sonny ''zapytała.
I skinęła głową ,,cudny'' krzyknęła no co taka prawda i uśmiechnęła się do mnie.Wyśmiewali ją lecz ona się tym nie przejmowała.
,,Wyglądasz inaczej'' powiedziała.,,Czy to źle?''-zapytałem
,,Nie ,nie chciałam tego ..''
,,Wiem wiem ''-odparłem.
,,Wyglądasz świetnie'' zmuszając się przy tym do uśmiechu na twarzy.
,,No cóż znowu możecie zacząć flirtować,lepiej pójdę poszukać kogoś do rozmowy'' -powiedział Matt machając do nas ręką.Teraz  po prostu chciałem być tylko z Emily.