17 sierpnia 2013

Decoy Love Story PL - Chapter Four (3/4)

         Jedna rzecz, której w sobie nienawidzę, to problemy z zaśnięciem. Nigdy nie śpię.. mam na myśli, że jakby nie mogę na serio wypocząć. Mogę pójść spać o 5, i obudzić się o 9, i czuć się dobrze. Często trudno mi zasnąć, szczególnie jak płacze w nocy nad jakąś sprawą. Zajebiście oglądało się śpiącą Shiloh, myślałem, co jej się śni. Westchnąłem, i ostrożnie przesunąłem jej głowę na moją poduszkę, starałem się jej nie obudzić. Wstanąłem z łóżka, i wziąłem telefon. Obejrzałem, jakie ostatnio wysyłałem wiadomości. Najwięcej było do Matta, ale było też kilka do Emily. Powiedziałem do niej wtedy, żeby jeszcze kiedyś zadzwoniła. Obiecuje, że próbowałem wszystkiego, żeby wróciła.
          Wiem, że jest druga w nocy, ale wybrałem jej numer. 'Cze.. cześć?' Powiedziałem przerażonym głosem. Boże jaki ja jestem głupi. Powinienem się domyślić, że śpi. 'Hej Emily.. Tu Sonny' Wymamrotałem cicho, próbując nie budzić Shiloh. Ona chyba usunęła mój numer z telefonu, i nie wie kto dzwoni. 'Sonny John... JEST PIERDOLONA DRUGA W NOCY! Przestań do mnie dzwonić!' Powiedziała. Serce mi pękło po tej odpowiedzi... ale powinienem się domyślić, by nie dzwonić. 'Chciałbym z tobą porozmawiać' Powiedziałem. Usłyszałem jakieś jęki. 'Dzieciaku, posłuchaj mnie, nie chcę z tobą być, rozumiesz? Oszukałeś mnie, nie obchodzą mnie te twoje teksty! Odwal się ode mnie, i daj mi spać' Powiedziała. Nie odłożyła jednak słuchawki, chciała usłyszeć moją odpowiedź na to .. 'Emily, ja Cię wciąż kocham!' Powiedziałem. 'Hahaha! Jezu Sonny, teraz okłamujesz też Shiloh? Wy chodzicie ze sobą? Kait mi nie dawno powiedziała.. jesteś z nią, a mówisz mi że mnie kochasz? Zajebisty z ciebie chłopak...' Krzyknęła sarkastycznie, i rozłączyła się.
           Czułem ból, ale ona miała racje.. co ja wyprawiam? Jestem z Shiloh ... Ona zawsze miała racje.. wychodzi na to, że jestem chujowym,głupim i kłamliwym chłopczynką... Okłamuje każdą dziewczyne, nie ważne, że ledwo mnie lubią... Zacząłem lekko uderzać głową o ściane. Dlaczego ja jestem taki głupi? Nie mogę zachamować tego zachowania .. Na nikogo nie zasługuje...Odwróciłem się i oparłem o ścianę. Wszyscy byli cicho w domu, oprócz Kaitlyn, która zawsze puszczała jakąś muzykę na noc .. Nie umiem wytłumaczyć, jak źle się teraz czuje. Muszę udowodnić Emily, że jestem lojalny .. a nie czekaj, jestem z Shiloh... Nie mogę tak myśleć! No i znowu, łzy .. jaki ja jestem bezwartościowy. Usiadłem na podłodze.
          Shiloh poruszła się, ale nie obudziła. Chciałbym do niej podejść, i zapomnieć o Emily. Ta cisza mnie zabijała. Była 3:30. Shi była w głębokim śnie, a ja wciąż siedziałem na tej podłodze, wciąż w tej samej pozycji. Miałem łezki na policzkach. Dlaczego nie mogę być normalnym chłopakiem? Dlaczego moi rodzice mnie nie chcieli? Dlaczego nie mogę się dopasować do innych? Wszystko co miałem, to muzyka, dziewczyny mnie nie chcą. Włożyłem ręce w moje długie czarne włosy. Ściągnałem pasek, a z nim też spodnie, i rzuciłem je w kąt pokoju. Zawsze śpie w bokserkach. Pamiętam jak Emily rysowała cos na tym pasku markerem.. No nie, znów Emily! Podszedłem do miejsca gdzie leżały spodnie, i wyciągnąłem z nich zapalniczkę. Ona też miała taką .. Potrząsnąłem głową, w jednej ręce miałem pasek, a w drugiej tą zapalniczke. Włączyłem ją i zaświeciłem na metalowe części z paska. Wyłączyłem ją po jakieś minucie. Rozgrzany materiał przyłożyłem do rąk, do powinno dać mi lekcje. Czułem niesamowity ból. Chwilę po tym odłożyłem oba przedmioty na podłogę. Sonny co ty odpierdalasz? Co ja zrobiłem!? A czekaj, ta sprawa z dziewczynami, nie zasłużyłeś na nie. Kurwa! Miałem taki mętlik w głowie...A moja ręka, jezu ręka bolała mnie okropnie. Nie wiem po co to zrobiłem. Chciałem pokazać sobie na co zasługuje. 
         Położyłem się obok Shi, przysunąłem ją do siebie. Objąłem ją... no dlaczego nie mogę zasnąć!?
          
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...