-To moja siostra-warknąłem.
Cała drużyna zaczęła się śmiać. Dla mnie to nie było w ogóle zabawne.
-Słuchaj, zmieniłeś moją gorącą ex dziewczynę w emo-dziwaczkę, taką jak ty..
-Shliou jest piękną, i będzie taka zawsze. Kimkolwiek by nie była!-krzyknąłem. O mnie może mówić sobie co chce, ale nie pozwolę mu na to by obrażał Shi.
-Sonny, wiesz dobrze, że ona cię nie lubi- Ray ironicznie się uśmiechną. Wzruszyłem ramionami, uznałem, że nie warto marnować czasu na tego idiotę i skierowałem się w stronę mojego domu, nagle poczułem jego rękę na moim ramieniu.
-Widzę że próbujesz mnie ignorować, wiesz jak bardzo tego nie lubię- ostatnie słowa były wykrzyczane w moim kierunku, a zaraz po nich poczułem jego
pięść prosto na mojej twarzy. Po chwili doszło do mnie, że nos zaczyna znowu krwawić, mimo to Ray nie przestawał mnie uderzać.
-Zobaczymy czy twoja nowa twarz też spodoba się Shi- krzykną, a wszyscy jego przyjaciele nagrodzili go salwą śmiechu. Czułem jak krew spływa mi po koszulce i kapie na ziemię, nikt nie zwracał na to uwagi, pulsujący ból przeszył moja głowę, chciałem się wyrwać, ale nie dawałem rady,
-Wiesz, w sumie to weź ją sobie. Jest wiele innych dziewczyn które chcą zasmakować mojego ciała.-mrukną i rzucił mnie na ziemię. Jeden z jego przyjaciół staną nade mną i popatrzył się mrocznym wzrokiem.
-Ej, chłopaki mam pomysł- szepnął. W tej chwili poczułem jak ktoś przerzuca mnie przez ramię. Próbowałem go kopnąć i zeskoczyć, ale byli zbyt silni dla mnie. Usłyszałem otwieranie drzwi i wiedziałem już, że to szatnia. Znowu skrzypnięcie drzwi, jeśli się nie myliłem była to droga do głównego szkolnego wyjścia. Ktoś trzymał mi z tyłu ręce, tak bym nie mógł się wyrwać i przyciskał głowę by ograniczyć mi pole widzenia.
-A teraz mój drogi zerwiesz z Shiloh, albo my zrobimy coś naprawdę... okropnego.-powiedział złowieszczym głosem. Nagle zrzucili mnie z pleców, poczułem znowu krew na twarzy, zrobiło mi się czarno przed oczami. Dlaczego oni zawsze muszą nękać akurat mnie? Ktoś wziął sznur i próbował związać moje ręce, ktoś przycisną mnie do ściany i zerwał koszulkę.
-Co powinienem napisać?- któryś z nich wziął marker i zaczął pisać po mojej klatce piersiowej. Poczułem jak ktoś mnie podnosi i wiąże sznur na mojej tali. Cała drużyna z wielką radością przywiązała mnie do pieprzonego kosza, musiałem tam wisieć niczym piniata. Moja koszulka leżała porwana gdzieś na ziemi, a cały brzuch pokryty napisami "tłuszcz". Poczułem jak ktoś skleja mi usta taśmą klejącą, byłem teraz zupełnie bezradny.
-Widzimy się jutro w szkole chłopczyku, powiedz komukolwiek, a inaczej cie załatwię- cała banda zaczęła się śmiać. Czekała mnie cudowna noc. Czy oni po prostu nie mogli zawiązać sznura na mojej szyi?
KONIEC ROZDZIAŁU CZWARTEGO
-----------------------------------------------------------------------------
A za tydzień zaczynamy rozdział piąty przygód naszych bohaterów! Zapowiada sie naprawdę wiele zaskakujących wątków ;).
*szepnął
OdpowiedzUsuńTroszkę literówek jest w tych tekstach, ale ogólnie to bardzo fajne.
Jak ciekawie! Nie moge się doczekać następnej części :D + faktycznie, wiele błędów robisz;p
OdpowiedzUsuńDawaj dluzsze
OdpowiedzUsuńJuż od następnego rozdziału będą dwa razy dłuższe :D
Usuń<======3 tyle ode mje: hójowe
OdpowiedzUsuńTo po co tu wchodzisz?
UsuńKiedy następne??
OdpowiedzUsuńKiedy nastepne?
OdpowiedzUsuńŚroda ;)
UsuńNa literówki nie zwracałam uwagi.
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałego bloga i talent to opisywania wydarzeń i nowości.
Dopiero od nie dawna zaczełam czytać twojego bloga i nigdy sie nie natknęłam na coś tak fantastycznego.
Jak czytałam inne blogi to we wszystkich było to samo.
Ja jak czytam twoje wpisy to zastanawiam się skąd ty bierzesz tyle informacji.
Pozdrawiam <33
Dzię-ku-je-my ;) Bardzo miło czytać takie opinie o naszym zespole ;D
UsuńTa historia jest prawdziwa?
OdpowiedzUsuńWiększość tak, tylko niektóre rzeczy nie są powiązane z rzeczywistością :) Polecam pytanie się o różne rzeczy na blogowym ask'u, sama zadaję pytania i bardzo szybko dostaję odpowiedź wystarczy co jakiś czas sprawdzać czy odpowiedzieli jeśli nie masz konta ;) Pozdrawiam. :)
Usuńjej kiedy następne :( miało być w środe czekam i czekam i doczekać się nie mogę :(
OdpowiedzUsuńa to jest prawdziwe?
OdpowiedzUsuń